Przyczyna wydziedziczenia nie tylko ma być wskazana w testamencie w sposób jednoznaczny, ale też musi istnieć w rzeczywistości.
Zachowek to roszczenie pieniężne odpowiadające określonemu ułamkowi wartości udziału w spadku, który by przypadł uprawnionemu (zstępnemu, małżonkowi albo rodzicom zmarłego) przy dziedziczeniu ustawowym. Celem instytucji zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny wymienionych w art. 991 § 1 k.c. poprzez zapewnienie im niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli części udziału w spadku.
Wydziedziczenie polega na pozbawieniu w testamencie zstępnych, małżonka albo rodziców prawa do zachowku (art. 1008 k.c.). Podstawą wydziedziczenia jest sytuacja w której uprawniony do zachowku: wbrew woli spadkodawcy postępował uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci; uporczywie nie dopełniał względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Niedopełnienie obowiązków rodzinnych wobec spadkodawcy to na przykład niewykonywanie obowiązku alimentacyjnego, nieudzielanie opieki, braku pomocy w chorobie itp. Wskazane zachowanie powinno nosić cechy uporczywości, czyli powinno być długotrwałe oraz wielokrotne. W pojęciu "zaniedbywanie wobec spadkodawcy obowiązków rodzinnych", mieści się również takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, a więc o brak udziału w życiu spadkodawcy choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania jego sprawami.
Przyczyna wydziedziczenia nie tylko ma być wskazana w testamencie w sposób jednoznaczny, ale też musi istnieć w rzeczywistości. Wydziedziczenie nie jest skuteczne, jeżeli jego przyczyna nie wynika z treści testamentu, nawet gdyby w rzeczywistości przyczyna wydziedziczenia zachodziła. Także podanie przyczyny mieszczącej się w katalogu przesłanek pozbawienia prawa do zachowku, która obiektywnie nie istnieje, skutkuje bezskutecznością tego rozrządzenia.
Wydziedziczenie powinno być skonkretyzowane podmiotowo, a więc obejmować wskazanie konkretnej osoby, co do której tożsamości nie ma żadnych wątpliwości (co oczywiście nie oznacza, że ma być to wskazanie imienia i nazwiska, wydziedziczenie może obejmować stwierdzenie: mój najstarszy syn, żona). Chodzi przy tym nie tylko o to, że wskazana osoba, która mogłaby być identyfikowana w świetle treści oświadczenia o wydziedziczeniu, ma istnieć rzeczywiście, ale też o to, że ma istnieć w świadomości spadkodawcy w chwili sporządzania przez niego testamentu. Testament nie może zawierać na przykład określenia: "wydziedziczam (pozbawiam prawa do zachowku) zstępnych wydziedziczonego wnuka, jeżeli takie osoby istnieją". Taka formuła wydziedziczenia jest bezskuteczna. Nie można wydziedziczyć blankietowo. Skutki wydziedziczenia dotyczą wyłącznie osoby wydziedziczonego, a nie jego zstępnych.
(Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 stycznia 2019 r., sygn. akt I ACa 579/18).