To żądający rozwodu małżonek wyłącznie winny trwałego i zupełnego rozkładu pożycia stron, ma obowiązek dowieść faktów, które stanowiłyby dostateczną podstawę do wyrażenia oceny, że brak zgody na rozwiązanie małżeństwa należy uznać za moralnie naganny, powodowany pobudkami nie zasługującymi na społeczną aprobatę, przy przyjęciu miernika oceny obiektywnej, dokonywanej z zewnątrz.
Zgodnie z art. 56 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Jednakże rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Skorzystanie przez małżonka niewinnego z mającego ustawową podstawę uprawnienia do niewyrażania zgody na rozwód, którego domaga się małżonek wyłącznie winny rozkładu, nie może być traktowane samo w sobie jako pozostające w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Sama odmowa zgody ze strony małżonka niewinnego ale także jego zmiana stanowiska w tym względzie, w trakcie procesu nie może być traktowana sama w sobie jako nadużycie tego uprawnienia, w sposób nie zasługujący na ochronę. W szczególności nie sposób dopatrzyć się w odmowie zgody na rozwód ze strony zdradzonego i porzuconego małżonka, który nadal subiektywnie uważa, że związek stron można reaktywować, takich pobudek, które zasługiwałyby na dezaprobatę z punktu widzenia wartości powszechnie akceptowanych społecznie.
(Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 maja 2016 r., sygn. akt I ACa 85/16)