• Adwokat
  • Cywilne
  • Firmy
  • Mundury

Dopuszczalne jest zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku - uznał Sąd Najwyższy w Wyroku z dnia 17 marca 2017 r., sygn. akt III CZP 110/16.

Spadkodawca może rozporządzić na wypadek swojej śmierci swoim majątkiem poprzez sporządzenie testamentu. Może się okazać, że najbliżsi krewni zostaną wyłączeni od dziedziczenia, bowiem do dziedziczenia dojdzie osoba wskazana przez spadkodawcę w testamencie. W takiej sytuacji zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału.

Sądowi Najwyższemu zostało przedstawione zagadnienie prawne dotyczące możliwości zawarcia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku między spadkodawcą a spadkobiercą ustawowym. Przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne powstało przy rozpoznawaniu przez Sąd Okręgowy w W. zażalenia na odmowę dokonania czynności notarialnej. Składający zażalenie wystąpił do notariusza o sporządzenie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku między nim a jego ojcem. Potrzebę zawarcia umowy uzasadniał koniecznością swobodnego planowania sukcesji ze względu na prowadzone przez ojca przedsiębiorstwo rodzinne, które spadkodawca chce zostawić jednemu tylko dziecku. Wykluczył możliwość zawarcia umowy o zrzeczeniu się dziedziczenia z uwagi na jej konsekwencje w postaci zwiększenia podstawy wymiaru potencjalnych roszczeń zachowkowych innych zainteresowanych nimi spadkobierców.

Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku (art. 1048 k.c.).

Umowa o zrzeczenia się prawa do zachowku zwiększa swobodę testowania przyszłego spadkodawcy o wartość zachowku, a jednocześnie zmniejsza obciążenie spadku długiem o pokrycie roszczeń o zachowek. Ma to szczególne znaczenie przy planowaniu sukcesji pokoleniowej w przedsiębiorstwie, gdzie realizacja roszczeń zachowkowych może zagrozić płynności finansowej przedsiębiorstwa i jego integralności gospodarczej, a w skrajnych przypadkach prowadzić do likwidacji przedsiębiorstwa, wbrew woli spadkodawcy co do losów majątku po jego śmierci.

Sąd Najwyższy stwierdził, że w kodeksie cywilnym nie znalazła się jednoznaczna podstawa prawna pozwalająca na zawieranie umów zrzeczenia się prawa do zachowku, lecz jednocześnie nie ma normy prawnej, w świetle której zawarcie tej konkretnej umowy byłoby expressis verbis wyłączone.

(Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2017 r. III CZP 110/16)